W Uroczystość Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny, modliliśmy się za wszystkich zmarłych pochowanych na naszym cmentarzu, w kryptach naszej katedry, oraz za dusze polecane w wypominkach. Wszystkie te nabożeństwa wpisują się w szczególny czas przeżywania łączności między nami, tj. Kościołem Pielgrzymującym, duszami cierpiącymi w czyśćcu – które liczą na naszą pomoc w postaci modlitwy i ofiarowanych odpustów – oraz Kościołem Triumfującym, czyli świętymi w niebie. Tradycyjnie wieczornej modlitwie 2 listopada, przewodniczył ksiądz biskup – polecając wszystkich zmarłych pochowanych w murach naszej katedry.
W homilii biskup Roman Pindel przypomniał, że modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych wyrazów chrześcijańskiej miłości i wiary w życie wieczne. Nawiązując do historii Edyty Stein, św. Teresy Benedykty od Krzyża, ukazał, jak osobiste poszukiwanie prawdy może doprowadzić człowieka do odkrycia Boga żywego, który przez Chrystusa obiecuje zmartwychwstanie. „Wiara w zmartwychwstanie jest fundamentem modlitwy za zmarłych – bez niej byłaby ona czymś zbędnym i niedorzecznym” – podkreślił, przywołując słowa z Drugiej Księgi Machabejskiej, opisujące ofiarę złożoną za poległych żołnierzy.
(...) „Nie ma dusz, które znikąd nie mają pomocy” – podkreślił i przypomniał, że nawet ci, których imiona zatarły się w ludzkiej pamięci, nie są zapomniani przez Boga ani przez Kościół. Modlitwa wspólnoty wiernych obejmuje wszystkich zmarłych, niezależnie od ich ziemskiej historii, przypominając o powszechności Bożego miłosierdzia.
(Za: diecezja.bielsko.pl)














